Flambirowane banany w karmelu

Dzisiejszy przepis będzie piekielny... ale tylko podczas smażenia. Jak mówi szanowna Ciocia Wikipedia, flambirowanie "to (...) proces polegający na podpaleniu potrawy w trakcie jej przygotowywania. W kuchniach wschodnich flambiruje się większość smażonych owoców morza oraz ryby."
Do flambirowania używamy tylko wysokoprocentowych alkoholi takich jak rum czy whiskey. Gotowa potrawa nie zawiera w sobie alkoholu. Alkohol spala się w trakcie flambirowania, a w potrawie zostaje to co najcenniejsze - aromat i smak trunku. Osobiście wolę wersję z whiskey niż rumem.
Podczas flambirowania musimy uważać na siebie i rzeczy dookoła kuchni, ponieważ płomień dość gwałtownie bucha. Jeżeli czujemy, że ogień wymyka nam się spod kontroli wystarczy patelnię zakryć pokrywką.

Flambirowane banany w karmelu



Potrzebne składniki:
-trzy banany;
-szklanka cukru trzcinowego;
-50g masła;
-50 ml alkoholu wysokoprocentowego (whiskey lub rum).



Sposób przygotowania:
1. Zdejmij skórkę z bananów, pokrój je na cząstki preferowanej wielkości (mogą być całe).

2. Na patelni rozpuść masło i dodaj cukier. Poczekaj aż się skarmelizuje, pamiętając o mieszaniu.

3. Do karmelu dodaj banany i smaż je przez kilkadziesiąt sekund. Następnie wlej na patelnię alkohol i podpal zapalniczką. W tym czasie mieszaj banany. Banany podawaj bezpośrednio po zgaśnięciu płomienia. Można je podawać z bitą śmietaną lub polane karmelem z patelni.

Smacznego!


This entry was posted on piątek, 15 maja 2015 and is filed under ,,,,,,,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

Leave a Reply